Temat
- #deadpool
- #blade
- #marvel
- #captain america
Utworzono: 2024-01-22
Utworzono: 2024-01-22 14:08
Marvel w latach 2020. napotkał dwa poważne przeciwności losu. Jedną z nich była pandemia COVID-19, która ogarnęła cały świat. Drugą – zmiana dyrektora generalnego Disneya. Bob Chapek, który zastąpił Boba Igera, odpowiedzialnego za złoty okres Disneya, nie miał dużego doświadczenia w branży filmowej. Zlecił producentom filmowym podlegającym Disneyowi, w tym Marvel Studios, ogłoszenie produkcji filmów i seriali telewizyjnych, które nie były jeszcze wystarczająco przygotowane.**
Było to podyktowane chęcią uspokojenia inwestorów w obliczu pandemii COVID-19 oraz zapewnienia Disney+ nowych seriali do streamingu. W rezultacie wiele projektów Marvela wydanych w 2023 roku spotkało się z negatywnymi recenzjami. Pracownicy Marvela ujawnili, że musieli pracować w systemie, w którym filmy i seriale telewizyjne były zapowiadane jedynie z tytułem, bez fabuły, a następnie wypełniane dowolną treścią.
Najwyraźniej zarząd Disneya zdał sobie sprawę z tego problemu, bo w listopadzie 2022 roku zwolnił Boba Chapeka i ponownie zatrudnił Boba Igera. Po powrocie Igera Marvel znacznie zmodyfikował harmonogram premier i strategię. W przyszłości seriale Marvela na Disney+, w tym „Echo”, będą rozgrywać się w tym samym uniwersum co filmy, ale będą opowiadać zupełnie inne historie. Ponadto, postawiono na „jakość ponad ilość” – w 2024 roku na ekrany kin trafi tylko jeden film Marvela. Po 2021 roku Marvel, zmuszony do przestrzegania harmonogramu narzuconego przez Boba Chapeka, prezentował w kinach filmy z niedopracowanymi efektami specjalnymi. Marvel zamierza przesunąć premiery filmów zaplanowanych na 2024 rok nawet o rok, aby udoskonalić ich oprawę wizualną.**
Zdjęcie z planu filmu Deadpool 3.
Deadpool, którego prawa zostały sprzedane 20th Century Fox, powrócił do Marvela. Nie jest to reboot (jak w przypadku Spider-Mana), a kontynuacja historii granej przez Ryana Reynoldsa, który tym razem wkroczy do Marvel Cinematic Universe. Według doniesień, Deadpool będzie podróżował po multiwersum i spotka Hugha Jackmana wcielającego się w rolę „Wolverine’a”.**
To jedyny film Marvela, który trafi na ekrany kin w 2024 roku. Pracownicy Marvela skupiają się na tym, aby film odniósł sukces, i jak twierdzą, jest to dość ambitny projekt. W szczególności oczekuje się, że film spełni oczekiwania, które wiązano z „Doktorem Strange’em w multiwersum obłędu” z 2022 roku.
Zdjęcie z planu filmu Kapitan Ameryka 4 (Captain America 4), opublikowane na Instagramie przez Anthony'ego Mackiego.
Anthony Mackie jako „Sam Wilson” powraca na ekrany kin jako nowy Kapitan Ameryka. W 2019 roku w „Avengers: Endgame” otrzymał od postarzałego Steve’a Rogersa tarczę Kapitana Ameryki. W tym filmie zobaczymy, jak w pełni sprawdza się w tej roli. Harrison Ford, znany z serii „Gwiezdne Wojny” i „Łowca androidów”, wcieli się w rolę złoczyńcy „Thunderbolta Rossa”.**
Film miał pierwotnie trafić na ekrany w 2024 roku, ale Marvel przesunął premierę na 2025 rok, uznając, że brakuje mu scen akcji. Biorąc pod uwagę, że Kapitan Ameryka od zawsze był ważną postacią w Marvel Cinematic Universe, można przypuszczać, że Marvel mocno postawił na ten film. Istnieją także pogłoski o pojawieniu się w filmie Black Panthera granej przez Letitię Wright.
John Krasinski jako Reed Richards w filmie Doktor Strange w multiwersum obłędu (Doctor Strange in the Multiverse of Madness).
Fantastyczna Czwórka (Fantastic Four, maj 2025)
„Fantastyczna Czwórka”, po raz pierwszy zaprezentowana w 1961 roku, to zespół superbohaterów, który powstał przed Avengersami i przyczynił się do rozkwitu komiksów Marvela w latach 60. XX wieku. Komiks ten, prawdopodobnie odzwierciedlając ducha tamtych czasów, przedstawia historię astronautów, którzy po ekspozycji na promieniowanie kosmiczne zyskują nadludzkie moce. W XXI wieku nadal cieszy się popularnością dzięki połączeniu tematyki rodzinnej i science fiction.
Jednak każda próba zekranizowania „Fantastycznej Czwórki” kończyła się katastrofą. Film „Fantastyczna Czwórka” z 2015 roku uznawany jest za największą klapę wśród filmów o superbohaterach z 2010 roku. Dlatego Marvel czuje presję, aby odnieść sukces z tą swoją flagową franczyzą, a projekt ten jest uważany za jeden z najważniejszych dla studia.
Początkowo zakładano, że w filmie pojawi się John Krasinski jako „Reed Richards” (wcielający się w tę rolę w „Doktorze Strange’u w multiwersum obłędu” (2022)). Jednak Marvel ogłosił, że jego rola była epizodyczna i że do głównej obsady zostanie wybrany nowy aktor grający Reeda Richardsa.
Grafika koncepcyjna filmu Marvela "Thunderboltsi" (Thunderbolts).
W 2016 roku konkurencyjna firma DC zaprezentowała „Legion samobójców”, w którym grupa złoczyńców otrzymuje zadanie samobójcze. Film nie został dobrze przyjęty, ale odniósł sukces komercyjny dzięki atrakcyjnej obsadzie i kampanii marketingowej. W 2025 roku na ekrany kin trafi wersja Marvela „Legionu samobójców”.
W „Thunderboltach” grupa złoczyńców lub antybohaterów (osób, które nie zamierzają być bohaterami, ale w pewnym momencie nimi się stają) z poprzednich filmów Marvela łączy siły, aby stawić czoła nowemu zagrożeniu. Najbardziej znaną postacią w zespole jest „Zimowy Żołnierz” (Sebastian Stan). W filmie pojawią się również Yelena Belova (Florence Pugh), która zaprezentowała się z dobrej strony w „Czarnej Wdowie”, Red Guardian (David Harbour) i Taskmaster (Olga Kurylenko). Do zespołu dołączy również „US Agent” (Wyatt Russell), który wystąpił w serialu na Disney+.
W 2025 roku na ekrany kin trafi film Marvela o tematyce wampirów – „Blade”. Blade, będący w połowie wampirem, a w połowie człowiekiem, dziedziczy zalety obu stron. Dzięki temu posiada niezwykłą siłę fizyczną i nie umiera od światła słonecznego. W rolę Blade’a wciela się Mahershala Ali. Wcześniej wystąpił w serialu Marvela na Netflixie „Luke Cage” jako Cottonmouth. W tym filmie Mahershala Ali zagra dwie różne role w ramach Marvel Cinematic Universe.**
Komentarze0